Zalecana przeglądarka Mozilla Firefox.
Reklamy są własnością administratora "Darmowe strony" i gazeta ŚT nie ponosi za nie odpowiedzialności

   
 
  To jeszcze nie koniec
Podczas wakacji nasze koszulki marzeń mogli obejrzeć mieszkańcy Warszawy.




Wszystko za sprawą pani Beaty Michno i firmy "Komandor".

"Jestem zafascynowana pomysłem. Otuchy dodaje mi fakt, że mamy takich pedagogów, którzy chcą uczyć i wychowywać. W dzisiejszych czasach, gdy wszyscy się spieszymy, warto na chwilę się zatrzymać i pomyśleć nad tym, co ważne! Oglądając "malowane marzenia" myślę, że czasami trzeba posłuchać Dzieci. Możemy się od nich czegoś ważnego dowiedzieć."
Beata Michno
 
Dzięki nim "Szafa Pełna Marzeń" zawędrowała do jednej z największych galerii handlowych w Warszawie.
 
 
 
 
Koszulki cieszyły się sporym zainteresowaniem.
 
Klienci oglądali, mierzyli i... nawet chcieli kupić - w końcu takich oryginalnych ubrań nie można nigdzie zdobyć, nawet w najbardziej markowych sklepach.

 
 


"Świetna wystawa! Świetny pomysł skłaniający do refleksji, ale nie nad dziećmi, tylko nad nami samymi. Nie ma niegrzecznych dzieci, są tylko niegrzeczni rodzice! Nie ma złych uczniów, są tylko źli nauczyciele! Dzieci są wspaniałe, dobre i kochane! Ale niestety, nas częstoo naśladują. Więc dajmy dobry przykład i w końcu zauważmy je, pobawmy się z nimi, bądźmy blisko nich! Bądźmy dobrzy, a i one będą dobre! Dzieci świata, przepraszamy, że popełniamy błędy!"
rodzic Daniel



"Bardzo chciałem kupić mojej żonie jedną z koszulek. Niestety, nie było to możliwe. Ale, z drugiej strony, mogłem dowiedzieć się czegoś o projekcie. Jest zachwycający! Sztuka prawdziwa zawsze służyła człowiekowi. A to, co z cerca, to, co piękne, to, co dowcipne i jeszcze użytkowe - cóż może być fajniejszego?"
Waldek Dziwniel z żoną Aleksandrą (dr weterynarii)


Niektórzy dzielili się swoją opinią o wystawie wpisując się do specjalnej pamiątkowej księgi. Kilka z wpisów zamieściliśmy na stronie.


Pani Beata Michno i "Komandor" nie po raz pierwszy wsparli nasze działania.


A my po raz kolejny dziękujemy!

"Jak długo jest się dzieckiem? Jeśli tak długo jak się nim czuje... to chyba umrę młodo;). Polecam każdemu zrobić własną koszulkę. Gratuluję pomysłu!
Julia






Od 1 września projekt "Szafa Pełna Marzeń" prezentuje się w Kuratorium Oświaty we Wrocławiu w "Galerii Jednego Obrazu".  
















Informacja na stronie internetowej wrocławskiego Kuratorium Oświaty - zobacz

Tylko ktoś, kto ma marzenia może ulepszyć nasz świat, chce żeby na świecie było lepiej. Ktoś, kto nie ma marzeń jest taki... - zmęczony, na niczym mu nie zależy. A my nie chcemy być tacy, chcemy pokazać wszystkim, jakie mamy piękne marzenia. Marzę, więc jestem. Tylko ludzie, którzy mają marzenia, mogą zmieniać świat na lepszy.”
Kuba Nagadowski, kl. I a
 
Marzenia w rozmiarze XXL
Marek z II a marzy o tym, aby mieć psa i być grzecznym, pani Grażynka, szkolna woźna, chciałaby uczestniczyć w archeologicznej wyprawie do Egiptu, Damian z VI a  chciałby się kiedyś znaleźć na stadionie Realu Madryt i zdobyć autograf swojego ukochanego piłkarza, a Gracjan jego klasowy kolega myśli o włoskim stadionie Milanu…
To tylko kilka z ok. 500 marzeń, w które ubrali się uczniowie PSP nr 3 w Jelczu-Laskowicach. Wszystko za sprawą realizowanego w szkole projektu „Szafa Pełna Marzeń” – przedsięwzięcia podjętego w ramach programu przeciwdziałania agresji. Pomysł zbudowania Szafy Pełnej Marzeń powstał podczas wakacji, na początku roku szkolnego przedstawiła go zespołowi jego autorka, nauczycielka sztuki, Iwona Bernat. „Podczas wakacji robię porządki w szafach , przeglądam rzeczy, odkładam te już zużyte, zniszczone, lub remanenty w rodzinnej garderobie. Okazuje się, że z części rzeczy wyrośliśmy, albo wydarliśmy dziurę w dżinsach i trzeba z nich zrezygnować. Zbiera się tego całkiem niezła kupka i powstaje pytanie - co z nią zrobić? „A gdyby były to nasze marzenia i moglibyśmy się w nie ubrać?” We wrześniu nauczycielka sztuki w naszej szkole, pani Iwona Bernat przedstawiła swój pomysł na spotkaniu szkolnego zespołu ds. przeciwdziałania agresji. Gdyby tak na koszulkach namalować swoje marzenia, później się w nie ubrać. Po co? Bo każdy z nas ma marzenia, dopóki marzy, chce coś robić, chce – jak powiedział nam uczeń I klasy – zmieniać świat na lepszy. Dzieci mają piękne marzenia, są pełne zapału i póki marzą, to chce im się coś robić, do czegoś dążyć. Marzę więc jestem! – takie miało być hasło projektu.
Działania miały rozpocząć się od zbudowania szafy, w której znalazłyby się namalowane marzenia. Miała to być Szafa Pełna Marzeń.
Po ogłoszeniu przez ogólnopolski program „Szkoła bez przemocy” konkursu grantowego, projekt został zgłoszony do konkursu. 19 grudnia szkoła dowiedziała się, że Szafę Pełną Marzeń wybrano spośród ponad 1000 nadesłanych pomysłów i na realizację projektu przeznaczono 5 tys. zł.
 
Ta szafa pomaga na grzeczność
W lutym rozpoczęło się budowanie szafy. Budowniczymi stali się chłopcy, którzy sprawiali w klasie różnego rodzaju trudności wychowawcze.  Efekt kilkutygodniowej pracy to nie tylko wspaniała Szafa, ale także, a może przede wszystkim – kilka tygodni pracy nad sobą, swoim charakterem, nauka współpracy, cierpliwości, wzajemnej pomocy, niezwykła zabawa i przekonanie, że każdy z tych chłopców jest wartościowym człowiekiem, powierzono mu szczególne zadanie, obdarzono go zaufaniem, więc nie może nikogo zawieść. Chłopcy sami dzielili się swoimi spostrzeżeniami, że robią coś ważnego, „najważniejsza jest współpraca”, a szafa marzeń „pomaga na grzeczność, spokojność i ich zachowanie”. To była niezwykła budowlana terapia wychowawcza.
Chłopcy wywiązali się z powierzonego im zadania. Na szkolnym korytarzu stanęła szafa, jakiej nie powstydziłby się niejeden zakład produkujący meble… A w naszej szkole miała to być szafa na marzenia. Na razie była pusta, i tylko zaglądające do niej dzieci pytały i domagały się jej zapełnienia.
 
Gigantyczna lekcja sztuki
W szkole odbyły się cztery serie malowania marzeń. Zaproszeni na nie zostali uczniowie, nauczyciele, pracownicy szkoły, rodzice, mieszkańcy miasta. W jednej z tych niezwykłych lekcji sztuki uczestniczył burmistrz Jelcza-Laskowic. Każdy z uczestników przy pomocy farb i pędzla miał przenieść na koszulkę swoje marzenia. Podczas czterech spotkań, na ponad 500 koszulkach pojawiły się marzenia o posiadaniu psa, kota, auta, domu, ale także marzenia o cudownych wakacjach, zdrowej  Imponujący widok, kiedy na sali gimnastycznej obok siebie swoje marzenia malowali uczniowie ich rodzice i dziadkowie. I nieważne było kto miał ile lat, wszyscy z wielkim zapałem, a czasem ze wzruszeniem malowali, dobrze się
Kiedy marzenia wyschły, koszulki, wcześniej podpisane powędrowały do Szafy Pełnej Marzeń. Czekały w niej na dzień, w którym nastąpi wielkie przymierzanie.
 
Finał
W sobotę, 6 czerwca przybyło do szkoły wielu, aby podsumować projekt i świętować szkolny Dzień bez Przemocy. Dumnie paradowali w swoich koszulkach dorośli i dzieci. Nikt w tym dniu nie musiał wstydzić się swoich marzeń, a może nawet bardziej w nie wierzył… Finał otworzył burmistrz, który opowiedział nam o swoich marzeniach namalowanych na swojej koszulce.
Co to wszystko dało?
Po raz kolejny mogliśmy się my dorośli i uczniowie, przekonać o tym, że ciekawe wspólne działania są najkorzystniejszą formą nauki i wychowania. Że mają ogromny wpływ na budowanie atmosfery życzliwości i wzajemnego szacunku – niezależnie od wieku czy zajmowanego stanowiska. Dzieci uwierzyły w siebie, a dorośli w to, że młodzi ludzie mogą coś mądrego, ciekawego zrobić, że mają w sobie wiele cennych cech, których czasem po prostu nie dostrzegamy. A tylko dzieci, które dzisiaj marzą, mogą w przyszłości zmieniać świat. Dzieci, które mają marzenia, wierzą w ich spełnienie, chcą działać, coś robić. I to coś dobrego…

Kiedy następny projekt?
Na razie rozpoczęła się realizacja akcji pt. „Wakacje”. Odpoczywamy, spełniamy urlopowe marzenia i zbieramy siły na realizację nowych pomysłów. Ale we wrześniu, z pewnością coś nowego wymyślimy. Trzeba marzyć, trzeba zmieniać świat na lepszy!
Ponadto publikacje na temat prloraz w papierowym wydaniu gazetki szkolnej. Poniżej kilka z artykułów dziennikarzy „Świata Trójki”.
Małgorzata Maciejko


 
 Artykuł opublikowany we wrześniowym numerze Oblicz Edukacji

 

 
Myśl tygodnia
 
„Dziennikarz nigdy nie klaszcze, dziennikarz nigdy nie płacze,
dziennikarz nigdy się nie obraża”.
ks. Adam Boniecki
Najnowszy numer
 

W obiektywie fotoreporterów
 

wakacyjnie
Bezpieczny internet
 

Linkownia
 
ImageHost.org

"Przygoda ze sztuką"

ImageHost.org

ImageHost.org







"Szkolne koło LOP"

ImageHost.org







 
Dzisiaj stronę odwiedziło już 30 odwiedzający (36 wejścia)

ImageHost.org ImageHost.org

Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja